Warszawa: Uczniowie 2 SLO w Pekinie
Oddziały polskie
ul. Nowowiejska 5 (dzielnica Śródmieście)
00-643 Warszawa
Relacja z Pekinu
Do Pekinu przylecieliśmy w niedzielę, 16 marca. Drugiego dnia, zaraz po wylądowaniu, udaliśmy się na spotkanie do polskiej ambasady, gdzie gościł nas sam Ambasador Tadeusz Chomicki oraz szef wydziału kultury, Maciej Gaca.
Zwieńczeniem drugiego dnia pobytu była uroczysta kolacja zorganizowana w tradycyjnej chińskiej restauracji, przez absolwenta naszej szkoły, studiującego obecnie w Pekinie. Kolejne dni całkowicie poświęciliśmy na zwiedzanie. We wtorek zaczęliśmy od gmachu słynnej pekińskiej opery, następnie przechodząc przez plac Tian’ Anmen, udaliśmy się za mury zakazanego miasta, którego panoramę mogliśmy później podziwiać z punktu widokowego na szczycie wzgórza, w otoczonym przez Hu tongi parku Jingshana. Dzień zakończyliśmy spacerem po wiosce olimpijskiej.
Środa była jeszcze bardziej intensywna. Na początku odwiedziliśmy Świątynię Lamy, położoną bardzo blisko kolejnych, dwóch wspaniałych wież bębnów i dzwonów oraz pekińskiego okna na świat – dzielnicy artystycznej „798 Art. District”, z której pod wieczór udaliśmy się na pełną życia „chodzącą ulicę” czyli Wang Fu Jing.
Niecierpliwe oczekiwaliśmy na czwartek, bo właśnie wtedy zaczynała się konferencja – główny celu naszego wyjazdu.
Przez cztery dni mieliśmy szansę debatować na sesjach od rana do nocy, tworząc rezolucje dotyczące współczesnych światowych problemów na forum harvardzkiego modelu ONZ. Konferencja była nie tylko okazją do szlifowania swoich umiejętności językowych i oratorskich, ale także szansą na zawarcie nowych międzynarodowych znajomości, także z uczniami uniwersytetu Harvard – organizatorami konferencji.
Ostatniego dnia po obradach mieliśmy szansę zobaczyć Pałac Letni oraz odwiedzić Pearl Market gdzie można zakupić wszelkiego rodzaju pamiątki i dożywotni zapas herbaty.
Pobyt w Pekinie, oprócz emocjonującej konferencji był dla nas wspaniałym przeżyciem. Dziękujemy wszystkim za wsparcie naszej delegacji, szczególnie szkole i firmie PKN ORLEN, bez których wyjazd nie byłby możliwy.
Tekst: Barbara Sokołowska, 2 SLO